''Otwierasz ciężkie, przemęczone oczy. Czujesz jak wachlarz Twoich długich rzęs muska powieki. Zimnym i beznamiętnym spojrzeniem obdarowujesz wszechświat, rządna krwi, od życia pragniesz złudzeń. Czujesz się jak mityczne stworzenie, jedyne i wyjątkowe w swojej nieodkrytej naturze. Wołasz o pomoc, cierpisz niewyobrażalny ból, gotowa na poświęcenie by pomóc jak największej ilości ludzi, z najróżniejszych zakątków świata, posiadających najrozmaitsze problemy. Identyfikujesz się z nimi, usiłujesz przelać na papier cały swój żal przeżywając w ten sposób mękę twórczą, jesteś dumna i skazana na niewyrażalność, ponieważ żadne słowa nie są godne wyrażenia tego chłodu unoszącego się nad naszymi głowami. Zabiłaś w sobie nadzieję jak seryjny morderca, wypełniłaś pustką, nicością pełną bałaganu przeszłości. Wiesz, że to złe, po prostu na niczym już Ci nie zależy.''~leeaa
|