"zauważyłem w niej Anioła, bez problemu omijała każdą z przeszkód, miała obok siebie pełno innych adoratów, byli piękni, mądrzy i fajni. nie zważała na nich uwagi leciała dalej przed siebie, patrząc na tych wszystkich mężczyzn, byli można powiedzieć idealni. wkońcu się zatrzymała, zauważyła mnie, z rozdartym sercem, smutnego, nie widzącego sensu życia. zaopiekowala się mną, dziś jestem szczęśliwy, przepełniony miłością a serce lśni w blasku tłoczącej się krwi, nie brakuje mi niczego. cieszy mnie fakt że nie szukała pięknego chłopaka z zewnątrz, poprowadziło ją serce nim się podobno najlepiej patrzy."-dla.niej
|