Ludzie przychodzą, odchodzą. Znikają gdzieś pośród szarych chodników, tych białych chmur tlących się na sferach niebieskich. Taka kolej rzeczy. Ktoś musi odejść, by w sercu zrodziła się ponownie nadzieja. By ktoś nowy, lepszy mógł wkroczyć do naszego życia. By ktoś wypełnił te serce radością, nowymi cieplejszymi uczuciami. Smutek jest oczywisty w tej sytuacji. Ktoś kto był częścią naszego życia, ktoś był odzwierciedleniem naszej duszy- odchodzi. Z tymi osobami straciliśmy rzecz najcenniejszą- czas. Nie możemy zrobić kroku wstecz, by zapobiec poznaniu pewnych osób. Pomimo tego, trzeba żyć. Całymi garściami brać z życia to, co najlepsze. Nie warto opłakiwać przeszłość. Przyszłość może przynieść jeszcze więcej. Może dać nam wszystko, czego tylko zapragniemy.
|