[5] rozpiął spodnie. chciał ją poczuć bardziej, mocniej, przez cienkie slipki, a nie przez grube jeansy. w tym momencie ona przyszła do siebie. odepchnęła go i odskoczyła dwa kroki w bok. nie spodziewała się że tak gwałtownie zareaguje. zaczął ją bić. bała się. położył ją na ziemi. krzyczała. zaczął ją dusić. traciła świadomość co się dzieje. jej wzrok stawał się coraz ciemniejszy wręcz niewidoczny. usłyszała jak krzyczy, jak przeprasza. lecz było już za późno. zabił ją.
|