i choćby nie wiem jak cholernie dobrze rozmawiałoby mi sie z kimś to nie potrafię przekroczyć granicy przyjaźni. mogę miesiącami tkwić na tym samym etapie, bo co chwile pojawiają sie wątpliowości. nieświadomnie zbudowałam wokół siebie, serca i uczuć mur, który chyba wciąż jest do pokonania tylko i wyłącznie przez jedną osobę - Jego. / confessione
|