Widzę ją dość często jak lata z czerwonym winem ze sklepu do domu. Głowa nisko upuszczona, oczy popuchnięte, fryzura byle jak - dziwię się jej . Przecież była tak nie dawno jeszcze najśliczniejszą dziewczyną z osiedla, nigdy nikt nie wiedział jej jak piła, paliła . Odpowiednie towarzystwo, mądra, śliczna, co się stało ? Tak, tak . To miłość, ją zniszczyła / x3nemezisx3
|