Za 23 godziny i 21 minut wszystko się wyjaśni.. Nie mogę trwać w niepewności, która mnie zabija.. Boję się, cholernie się boję.. Staram się uspokoić umysł, nie przewidywać żadnej z opcji.. ale tak się nie da. Pierdolone 23 godziny z minutami... Zdaje się wiecznością, a przecież wytrzymałam już ponad tydzień..
|