A ja bym chciała odlecieć gdzieś daleko..sama z dala od wszystkiego..nie czuć i nie pamiętać nic.. nie wiedzieć skąd i dokąd biegnę.. nie słyszeć czegoś czego nigdy bym usłyszeć nie chciała..nie odrzucać i nie być odrzucana..nie ranić i nie być raniona..spojrzeć na świat z perspektywy niczyjej..jest tyle zła na świecie mogę sobie pomyśleć a ja mam takie śmieszne problemy a jestem tak słaba, tak nikim ze nie umiem odwrócić się i powiedzieć tamto mam w dupie, ide dalej..
|