I mogę śmiało powiedzieć; dziś jestem mądrzejsza o kilka doświadczeń, mocniejsza o kilka nieprzespanych nocy.. A miniony rok nie uważam za szczególnie 'idealny', aczkolwiek wniósł sporo dobrego do mojego życia:) Chętnie podkreśle, że kilka osób mnie zawiodło. I wielkim moim błędem było uważać takich ludzi, za 'znajomych'. Zostałam sama, ale zyskałam męża i najcudowniejszą córeczke na świecie, czego nigdy nie zamierzam się wstydzić:) mogę tylko dodać, że mam nadzieje, że ten rok sprawi, że najpierw zaczniecie myśleć, a potem dopiero mówić. I myślę, a nawet jestem przekonana, że gdy tylko rozejdą się wasze drogi, postąpicie tak samo jak ze mną. :)))))))
|