Za kilka lat, gdy mała, urocza dziewczynka o niewiarygodnie pięknych oczkach zapyta mnie czy kochałam kiedyś kogoś oprócz taty, odpowiem jej, że tak i opowiem o pewnym blondynie, który pojawił się w moim życiu całkiem nieproszony.. Opowiem o Jego niebieskich oczach, o cudownym uśmiechu, choć może nie zawsze czułym, choć może zbyt często sarkastycznym, ale jednak cudownym.. Opowiem o Jego zapachu, który chciałam wdychać do końca życia, o dotyku, bo nikt nie potrafił tak dotykać.. I choć nie powiem tego na głos, bo przecież to jeszcze dziecko, pomyślę o Jego każdym pocałunku, delikatnym i czułym zarazem, stanowczym i przesiąkniętym pożądaniem, przypomnę sobie każdą wspólną noc, gdy doprowadzał mnie do obłędu, a gdy ona wyrwie mnie z owych rozmyślań i zapyta jak miał na imię, uśmiechnę się tylko i szeptem wypowiem - nie warty mnie Idiota.
|