cz.3 by nie musieć znosić tych dni,które nie mają już jakiegokolwiek sensu. jestem bez sił,by dalej iść.. mimo setek myśli w głowie pomyślałam o rodzinie,o przyjaciołach. pomyślałam o tym,że nie zniosą tego,gdy odejdę. nie chcę ranić i zadać bólu osobom,których tak bardzo kocham i którzy mimo wszystko chcą być przy mnie,gdy jest źle. lecz bywa tak,że zbyt często każdy dzień pokazuje mi,że gdy tracę najważniejsze osoby tracę wszystko co motywowało mnie do dalszego życia. bez Ciebie wszystko jest takie szare,bez znaczenia. nie potrafię znosić tego bólu,tego cierpienia,które na mnie spada. z dnia na dzień zamiast się polepszać jest źle,jest coraz gorzej. wygasła już moja nadzieja i wiara,a bez tego ciężko się podnieść i znaleźć nowy sens i ułożyć wszystko od nowa.
|