Idę odprowadzić dziewczyny i się z nimi pożegnać. Wchodząc do szatni, widzę ciebie jak uczysz się, a obok twojego kumpla. Odwracasz się na mój widok, a ja biegnę do ciebie i wplątuje się w twoje ramiona, wdycham twój zapach perfum... nie, nie mogę tak prowadzić mojej wyobraźni.
|