W moim domu mieszkał ktoś, kto przynosił szczęście Został sam, więc wziąłem go, szczęścia było więcej Ucieka tam, gdzie nikt nie pyta, o to skąd jesteś i jak się nazywasz Gdzie każdy z nas może poczuć się taki sam Ucieka tam, gdzie to nieważne jakiego koloru są nasze twarze Gdzie możesz kochać kogo zechcesz, jak mocno chcesz
|