jak można mieć 21 lat i zatracić beztroskę, spontaniczność. Wstawać o świcie i zasypiać po kolacji... gdzie podziały się noce na ławce, kawa na parapecie o 5 rano czy wypady na mazury w gronie najlepszych kumpli na świecie. Brakuje mi siebie samej, tak po prostu...
|