W tym momencie siedząc przy biurku zastanawiałam się tylko nad jednym .. nad tym kim tak naprawdę jesteś dla mnie, a kim ja dla Ciebie. W między czasie spoglądałam na milczący telefon, długo nie odpisywałeś, a z każdą upływającą chwilą dochodziły nowe myśli, których niezbyt byłam w stanie pojąć. Wokół mnie mnożyła się liczba porozrzucanych kartek, a na nich moje bazgroły jakby punkty ukojenia wzroku i umysłu. Nie byłam w stanie zatrzymać wewnętrznych głosów, nie byłam na tyle silna by przestać w odpowiednim momencie, cholernie bałam się każdej kolejnej myśli, każdego kolejnego głębszego zastanowienia się nad tym co tak naprawdę dzieję się między mną, a Tobą..
|