mam tego dosyć, mam dosyć Jej obrazu w moich snach po nocach, a właściwie w koszmarach, mam dosyć Jej w Twoich ramionach, ale w mojej wyobraźni, mam dosyć Twoich czułych słów do Niej, mam dosyć naszej ciszy i Waszych rozmów. Twoich orgazmów z nią w wyobraźni, pamiętaniu o Jej urodzinach i pomyłkach w moich. dosyć wyobrażania sobie naszych kłótni, przez Nią, i moich łez, tak bardzo nieważnych.
|