w szkole idąc z nim za rękę, czuję na sobie zazdrosny wzrok innych dziewczyn . w jego urodziny jakaś laska napisała, na drzwiach od kibla w męskim, że jest słodki i że go "lovcia" . na gadu i telefon piszą mu jakieś napalone typiary . na przerwach widzę, że tapeciary biegną za nim sznurem, podlizując się słowami "co tam u ciebie, kotku?" . dostaje zaproszenia na urodziny, od lasek, z którymi nawet nie rozmawiał . i on się kurwa dziwi, że jestem o niego cholernie zazdrosna.
|