Jeździli tak na łyżwach, on ciągle się chwiał. On jeździła sprawnie. Gadali , jeździli wolno. Ramie w ramie. Nie oddalali się od siebie. Ona czułą coś do niego , ale nie wiedziała , czy on do niej coś ... Chciała mu pokazać gestem,że go lubi. Ale nie wiedziała jak . Co chwila pomagała mu utrzymać równowagę. W pewnym momencie powiedziała : - Daj rękę. - a on bez wahania złapał jej wystawioną dłoń i jeździli tak już do końca.
|