3 lata gimnazjum, pierwsze łyki piwa, siedzenie pod blokiem nocą i za dnia, siedzenie z ziomkami na boisku grając w kosza, spacery ulicami, polami, parkami, osiedlami, chodzenie spać o 4 z rana, nocne słuchanie muzyki i zamulanie, cele by być bliżej Niego, jazdy na bmxie, odpały różnego rodzaju, wyznania, rozmowy nocne, codzienne odwiedziny lidla, codziennie ta szkoła i moja zajebista klasa, zielona szkoła, po 15 rozmów na gadu, zdjęcia, wygłupy z tymi najlepszymi, śmiganie w dresach, zatrucie,samotność i przyjaźń, ból i radość, to ta przeszłość. poniekąd ta z najlepszych. /emilsoon
|