Pusty pokój, cztery ściany. Ciemność. Jedynie lekkie światło przez szyby okien dobija się do pomieszczenia. Totalna pustka i w samym środku ja. Cisza, pośród której słychać tylko cosekundowe bicie serca. Powietrze ma zapach unoszącej się udręki i nieszczęścia, które rośnie z każdą kolejną chwilą. ............ 61sekund
|