Poznali się na obozie sportowym. Wszyscy mówili, że to wakacyjna miłość, że po wakacjach o sobie zapomną i będzie jak dawniej, jakby się nie poznali, ale było inaczej. Mimo tego, że dzieliły ich setki kilometrów nadal utrzymywali ze sobą kontakt, często się widywali, było naprawdę świetnie. Nadeszły wakacje i na kolejnym obozie poznała innego kolesia. Znajomi mieli racje, łączyła ich tylko wakacyjna miłość./nieoczekujzaduzo
|