Zerknęła na niego z pytaniem w oczach. Poczuła ból jakiego doświadczyć może jedynie zakochana bez wzajemności osoba. Wiatr kołysał drzewami , liście powoli spadały z drzew.
- Wiedziałam. Pytałam. Czy jest ktoś inny ? Nie , oczywiście , że nie. Nie musiałeś… Płacz dławił ją w gardle. Przełknęła łzy.
- Kłamać.
Obscure Angel *
|