nie piszę, nie ze względu na brak emocji, bo są. są te lepsze, te bardziej kujące w serce i te, dzięki którym jest ono w stanie odpocząć. jesienią zazwyczaj traci kolory, traci rytm, bije, by bić, nie dla uczuć. można by powiedzieć, że dobrze dla niego, że odpoczywa od dreszczy i motyli, ale zamiast trzepoczących skrzydeł pojawia się pustka, gorsza od wszystkiego, nicość. i wtedy napływają emocje wyniszczające nas od środka, mordercy uśmiechu. pusto, nadal brakuje tak wiele, mimo, że tak dużo zdobyłeś. puste emocje.
|