możecie mi wierzyć, naprawdę się bałam. nawet więcej, niż się bałam - umierałam z przerażenia, tak wielkiego, że nie potrafię go opisać. czułam się jakbym została zmuszona do stanięcia twarzą w twarz ze wszystkimi najgłębiej schowanymi strachami - i to pomnożonymi razy dziesięć. miałam serce ściśnięte żelazną obręczą. umierałam. chciałam wyć. czułam się nikim. było mi niedobrze, czułam się samolubna i bezsilna. jak na heroinie.
|