Jak czas przemija, odchodzi w zapomnienie każda upragniona chwila.
To jest finał.Zakończenie bez happy endu.
Serce niema już napędu.Samo też bić niema sił.
Odejdę jak pył, już kusz tu zostanie po mnie znów bez smutku.
Życie pewnie było by ciekawsze.
Nie na zawsze, lecz odchodzę.
Po swojej drodze idę.Kiedyś wrócę i zapytam ile warte jest uczucie.
Może spadło trochę z sceny jak ze sceny kiepski komik.
O miłości tomik wierszy spisałam, już nie jeden.
To nie Eden i nie Wedel czy reklamy o miłości.
Dzisiaj w sercach smutek gości.Pytam się ze złości ile warte jest uczucie.
|