codziennie wstaję by pokazać światu siebie, pokazać to jak jestem silna, jaką mam mocną psychikę. nakładam makijaż, na twarzy gości uśmiech, wiecznie zadowolona i pewna siebie ja, a co w środku? totalny rozpierdol, coś czego nie da się opisać słowami, ja i moje silne wnętrze, które momentami sobie nie radzi. a szkoda.. | paulysza
|