Na ścianie wiszą wspomnienia,
Nie ma ich i wisi im to, jak mniemam.
Piję kawę i palę Camela,
Nie boję się, znam to, czułem tak nieraz.
Przegrany, spłukany do zera,
Otwieram ostatniego Millera.
Nie będę nigdy dzwonił już do dilera.
Wszystkie złe wizje wracają teraz.
W telewizji obraz kontrolny, a
W mojej głowie toczy się wojna i
Czy naprawdę umiem być wolny,
Wciąż wybieram nieintratne poglądy.
Wracam od niej, deszcz pada,
Który raz już próbujemy to naprawiać?
Trasa do mnie wciąż taka sama. / pezet pezet ♥♥
|