Nie mogę znieść uczucia tej mojej bezradności. Nie potrafię nawet ocenić jaka jestem, szczęśliwa czy nie. Jestem wśród ludzi - jest okay, śmieje się, żartuję, zachowuję się normalnie. Przychodzę do domu i ogarnia mnie taki smutek, że nie mogę tego ogarnąć.
Chujowe uczucie.
|