Minęło już tyle czasu od naszego pierwszego spotkania a ja ciągle mam ten obraz przed oczami , pamiętam ten dzień i nigdy go nie zapomnę , bo gdybyśmy wtedy się nie spotkali dziś nie byłoby nic , kto wie może spotkałabym kogoś innego , ale jestem naprawdę w pełni dumna z tego że do dziś dnia mam z Nim kontakt , czasami też się widujemy i między nami jest dobrze , tylko jakoś ostatnio wcale nie czuję Jego wsparcia , mam wrażenie jakby moje problemy były dla niego niczym , w ogóle nie sprawia wrażenia zainteresowania mną , a ciągle powtarzał "razem to przetrwamy".
|