jak mam żyć..? gdzie jest sens mego życia.. rodzice na odległość od kilku dobrych lat, chłopak zostawił w najgorszym momencie, uśmiecham się patrząc na bratanicę, która ma dopiero miesiąc.. ale nie czuję tego szczęścia, nie potrafię się cieszyć razem z bratem.. co chwilę zamykałam się w łazience by nikt nie widział łez. teraz zostałam zupełnie sama. za kilka dni zbiorę siły by udawać, że dam radę i wszystko jest ok. nikt nie zauważy, że tam w środku czuję się jak 'połamany ludzik'.
|