Nagle znalazłam się w Twoich ramionach , moja sukienka lekko się podwijała ,ale szeptałeś tylko ,ze nie mam czego się wstydzić . Całujesz mnie a ja czuje sie jak ten pieprzony kopciuszek . Tylko ja nie zostawiłam pantofelka , numeru ,ani innej części garderoby . Zniknęłam , jak gdyby był to tylko sen . Pobudka dziś już jest szara rzeczywistość /duppaxd
|