i spotkał swoją śmierć
kochał ją...
ułożył się obok niej i zamknął powieki...
tylko łza malutka spłynęła po policzku
i ostatni oddech szepczący Twoje imię
Serce skamieniało i przestało bić
usta coraz chłodniejsze bez Twoich ust
skóra na zawsze zapamięta dotyk Twych dłoni, ciepła
Twój zapach, jedwab włosów, piękno oczu, w których odnalazłem szczęście
dłoń zaciśnięta w pustce ...
|