Dziś mija rok, rok od Jej wypadku, za dwa dni śmierć..Brakuje mi Jej cały czas, mimo że nie byłam do Niej ogromnie przywiązana, traktowałam ją jak kogoś ważnego dla mnie. Przed oczami wciąż mam ten dzień i w głowie bijące się myśli,że dlaczego to nie byłam ja.? dlaczego to nie mnie spotkało.?przecież Ona miała 7 lat, całe życie było przed Nią. Brakuje mi jej ogromnie,każda z dziewczyna pamięta to jakby się stało wczoraj. Nie życzę nawet najgorszemu wrogowi śmierci bliskiej osoby. Eliza wróć,prosze./disparais
|