Jara mnie bardziej niż jakikolwiek inny facet, podnieca nawet bardziej niż ci wszyscy śliczny chłopcy z soup'a itd. On był mój, był realny, namacalny, wiedziałam, że jest mój, nawet jeśli tylko przez krótką chwilę. Niestety, nawet jeśli wiem jak beznadziejny jest, wciąż jestem jego, nawet jeśli o tym nie wie.
|