możesz mnie wyrzucać. zostawiać pod drzwiami, gdy pada deszcz. ja i tak będę czekać. dowiodę swej wierności, jak pies, najlepszy z przyjaciół człowieka, który czeka pomimo wszystko. a kiedy już będziesz przekonany okaż trochę zrozumienia. w zamian za to będę robić ci kawę, a nawet śniadanie, które jadasz tak rzadko. za bardzo się spieszysz, dlatego gubisz po drodze to, co ważne. ale ja i tak to pozbieram i oddam w twoje ciepłe, kochające dłonie.
|