sztuczne uczucia, mówienie 'kocham Cię' osobie, którą ledwie zdążyliśmy poznać i te puste uśmiech nie mające w sobie nic pociągającego. czyli taka codzienna przewaga formy nad treścią, bo przecież najważniejsze to mieć się z kim pokazać na mieście zamiast być z kimś po prostu szczęśliwym, sam na sam.
|