Czasem spotykasz drugą osobę i okazuje się że właśnie wsiadło się na najbardziej porąbaną huśtawkę w życiu. W takim związku nie ma stanów pośrednich jest albo bardzo dobrze albo bardzo źle. Jednocześnie kochasz i nienawidzisz, pójdziesz za nią w ogień albo ją do niego wrzucisz. Nie potrafisz oddychać bez tej drugiej osoby a jednocześnie ona cię dusi. Nawet nie wiesz kiedy stajesz się uzależniony/na "to jest jak powolne umieranie...
|