Spakowałam jego bluzę , wspólne zdjęcia z wakacji , prezenty które dostawałam od niego na urodziny , jego bransoletki , które dawał mi na pierwszych , niewinnych randkach , koszulkę , w której przespałam kilkanaście chłodnych , jesiennych nocy . Spakowałam nawet swoją sukienkę , w której tak bardzo go pociągałam , tak kurewsko wszystko przypominało mi o tym że istniał w moim życiu . Wykopałam pudło za drzwi , wystawiając je tak samo jak on wyrzucił moje serce ze swojego życia .
|