Wracasz w nocy do domu. Na ustach masz jeszcze smak piwa pomieszany z miętowymi gumami.
Wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami, ledwo trzymając się na nogach. Omijasz matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju.
Gasisz światło i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów. Tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji ?
Nie.
Tak wygląda człowiek, który stracił kogoś ważnego. Tak wygląda człowiek, który stracił wszystko, a teraz nie wie jak to naprawić. To człowiek, który stacza się na dno, aby się poddać.
Wypijmy za tych, którzy mieli być na zawsze...
|