brak miłości, brak szczęścia, brak sensu,
dla niego zaszło słońce, świat zatrzymał się w miejscu.
Mijają dni ciągle zatopiony w mroku,
jak statek na dnie zapominany rok po roku,
noce i dnie ciągle sam ciągle z boku,
nawet jego cień nie dotrzymywał mu kroku.
Czekał na cud chodź umarła w nim nadzieja...
|