Było sporo po dwunastej w nocy, a ona wzięła szmatkę i zaczęła wycierać, sprzątać, układać wszystkie rzeczy na nowo, choć po chwili było czysto ona nadal sprzątała. Gdy mama weszła do jej pokoju zaspana zapytała co ona wyprawia o tej porze, ona kazała iść jej spać, a sama znów popadła w wir porządków. Jak się potem okazało nie mogła zasnąć, bo jej myśli i psychika były przepełnione Jego osobą, więc by choć na moment się od tego oderwać postanowiła posprzątać..
|