Śmieszy mnie, gdy ludzie mają zasady dłuższe, niżeli to co sami piszą. Śmieszy mnie, gdy ludzie uważają się za zajebistych, tylko dlatego, że mają hajsu jak siana w stodole. Śmieszy mnie, gdy ludzie wyzywają się, bo różnią się zdaniami, czy postrzeganiem świata. Śmieszy mnie, gdy ludzie nie dostrzegają innych. Śmieszy mnie, gdy masz problem z brakiem kasy na fajki, gdzie być może Twoja sąsiadka przeżywa horror, bo jej mąż znowu się uchlał i leje ją paskiem, jak najgorszą dziwkę. Śmieszy mnie, gdy widzisz tylko siebie, choć jesteś otoczony wianuszkiem ludzi. Śmieszy mnie, gdy uważasz, że masz problemy. Śmieszy mnie, gdy mówisz o sobie jak o pesymiście. Śmieszy mnie, bo nie umiesz cieszyć się z życia. Śmieszy mnie, bo myślisz, że nie wiem co to życie czy problemy. Śmieszy mnie, to że Cie odrzucam swoją osobowością. Śmieszy mnie, bo nie masz odwagi mnie poznać.
|