|
kurwa, tęsknie tak cholernie i mocno, że mam ochotę wskoczyć pod nadjeżdżający samochód, pociąg, autobus, tir.. gdziekolwiek. chciałabym się znaleźć teraz obok ciebie, choć i tak wiem , że to nie możliwe. potrafiłeś zawsze mnie zrozumieć, zrozumiałbyś i teraz.. gdybyś tylko wiedział, kurwa.. tylko tyle. tak cholernie się boje, że cie stracę, że już nie będzie tak jak kiedyś, że to się za chwilę skończy jak seans w kinie. to nie prawda. powiedz mi prosto w twarz, że pomożesz mi walczyć, o naszą przyszłość. potrzebuje ciebie. nie wiesz o tym, a szkoda. eh. to beznadziejne. byłeś kimś, kto potrafił mnie uszczęśliwić, sprawić że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. spotykałam cię nie raz we śnie. mogłabym w sumie, uwierzyć że byłoby wszystko okej, gdyby nie to, że coś nas rozdzieliło. dziś, nie wiem co u ciebie, jak sie czujesz, czy masz dziewczynę, czy myślisz o mnie czasem. nie wiem. tak po prostu. a powinnam? kiedyś powinnam, teraz mam neutralne zdanie na ten temat.
|
Dodaj komentarz
