czasami wolę posiedzieć sama w domu, przed oknem, ze szklanką gorącej herbaty w ręku, zawinięta w koc, wolę popatrzeć jak kropla deszczu za kroplą spływa po szybie, jak wieje wiatr, jak świeci słońce, jak samochody przejeżdżają, wolę to, niż patrzeć na ciebie i na to, jak kolejny raz bawisz się moim kosztem.
|