10 VII, 23.20. równy rok temu odeszła. nie radziła sobie z życiem, które dla niej było tylko egzystowaniem. chłopak, którego kochała całym sercem, zostawił ją, dla innej. jedyna przyjaciółka, której bezgranicznie ufała, odwróciła się od niej, gdy najbardziej jej potrzebowała. klasa, którą znała tyle lat, wyśmiewała ją, za to, że była "niewidzialna" jak twierdzili. rodzice.. byli dla niej obcymi ludźmi, nic o niej nie wiedzieli i nie chcieli tego zmieniać. nie mogła tego znieść, postanowiła odejść - nikt i tak tego nie zauważy. miała rację, nikt się nie przejął, bo wiedziała, że otaczali ją pozerzy, którzy wiele obiecywali, ale nawet nie starali się dotrzymać tych obietnic.
|