I właśnie to do mnie dotarło . On nie wiedział, że ja go kochałam . Nie zdawał sobie sprawy jak silne było to uczucie . Nie miał pojęcia jak płakałam gdy odszedł . Myślał , że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść z tego związku bez najmniejszego szwanku . Mylił się . Do dzisiaj pamiętam mokrą pościel . Krew na rekach . Jednak to on , nie ja , po kilku miesiącach wplątał się w nowy związek . Taka to niby była wielka miłość ? ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,^^
|