Interesują mnie problemy nielicznych. Nie będę więc pytać Ciebie co jest i zastanawiać się jak Cię pocieszyć, bo tak szczerze to mam gdzieś jak się czujesz. Myślisz, że jestem pieprzoną samolubną gówniarą? Może i tak, ale nie myśl, że te „przyjaciółeczki”, chcą Ci pomóc. Ludzie chcą sensacji. Zorientują się o co biega i zostawią Cię. Ja chociaż nie będę udawać, że chciałam Ci pomóc.//Karolinkaa
|