To na Twoim ramieniu zasypiało mi się najlepiej, tylko przy Tobie pomimo spania nie więcej niż 3 godziny budziłam się wypoczęta, nasze rozmowy o 4 nad ranem były najlepsze, nie zwracaliśmy na to uwagi, że wszyscy chcą spać, liczyliśmy się tylko my. Jako jedyna mogłam się do Ciebie przytulać, leżeć na Tobie i kłaść nogi na Twoje, to Ty otulałeś mnie w nocy swoim ciałem żeby było mi ciepło. Dawałeś mi swoją bluzę widząc jak marznę. Widziałeś mnie prawie cały czas nieogarniętą mimo to zawsze mówiłeś, że ładnie wyglądam. Ty zniosłeś to jaka jestem wredna, choć dla Ciebie starałam się być zawsze miła. Gdy widziałeś jak inna dziewczyna próbuję Cię poderwać od razu ją odtrącałeś. Wchodząc do mojego pokoju uśmiech zawsze był dedykowany mi, żadnej innej. Rozmawiając z kolegami, nie patrzyłeś na nich, tylko na mnie. To były najlepsze dni w moim życiu, dziękuję. | desperacko
|