wracałam do domu, co chwilę
ocierając łzy z policzków,
czułam ,że świat ,który mnie
otaczał chciał mnie
zniszczyć .Odeszło bowiem w moim
życiu to co zawsze uważałam za
najważniejsze przyjazn i
miłość. .Przestałam się smiać i
usmiechać , poprostu
zapomniałam o tych czynnościach
przecietnego i szczęsliwego
człowieka zastąpiły je natomiast
łzy i strach czy dotrwam do
następnego dnia . Wiem
dobrze ,że gdyby nie ty nie było
by mnie dziś tutaj , podniosłaś
mnie i tchnęłaś we mnie życie to
ci zawdzięczam. tak kochanie to
zajebiscie dużo , bądz tego
świadoma ,że uratowałaś mi życie
swoją osobą. I dopiero ty
uświadomiłaś mi co to znaczy
przyjazn
|