On jeszcze nie wie, że chcesz to wszystko zakończyć, że zbierasz się na to od dłuższego czasu. Prosi Cię o spotkanie. Okej spotykacie się. On opowiada Ci o swoich problemach, o tym jak świat wali mu się na głowę. Całujesz go na pocieszenie, nic nie mówisz, słuchasz. Nie potrafisz powiedzieć mu, że to koniec, nie potrafisz odejść mimo iż uważasz że właśnie tego chcesz. Idziesz z nim trzymając jego dłoń i borykasz się z tym uczuciem, którego nie umiesz opisać.
|